Przewodnik po Islandii / Koszt podróży na Islandię

Dzisiejszym postem chciałabym Wam przedstawić kilka przykładowych cen, jakie mogą Was spotkać podczas podróży po wyspie. Nie da się jednoznacznie określić kosztów, bo każdy ma inne potrzeby i zachcianki. Zbiorę jednak kilka podstawowych informacji i atrakcji i być może ułatwię Wam tym przygotowanie.

 

Na początek zapraszam się do zapoznania się z postem Podstawowe informacje o Islandii, gdzie mówię ogólnie o transporcie, lotniskach i płatnościach na Islandii. Dziś w oparciu o tamten post i moje doświadczenia, mała kalkulacja.

Bilety lotnicze

Bilet bez wątpienia jest sporym wydatkiem, jednak korzystając z tanich linii lotniczych, promocji czy przesiadek można trafić na naprawdę korzystne ceny. Ceny bez bagażu mogą wahać się od 60 – 1 500 zł w jedną stronę. W sezonie letnim oczywiście ceny są wyższe i warto śledzić interesujące nas kierunki. Ja najczęściej bilety kupuje w cenie ok. 150 zł bez bagażu. Warto jednak pamiętać, że ten sam bilet, ale z opcją bagażu i ubezpieczenia potrafi kosztować już 600 zł.

Transport

Najlepszą formą zwiedzenia Islandii jest oczywiście wynajem auta (więcej o autach w poście Czy auto 4×4 na Islandii to konieczność?). Auto to kolejny duży wydatek i na pewno warto zastanowić nad alternatywą. Można pomyśleć nad wynajmem od osoby prywatnej. Ogłoszeń z autami na wynajem na grupach o Islandii nie brakuje. Takie rozwiązania mogą mieć jednak swoje minusy w przypadku jakichkolwiek uszkodzeń. Ponadto wartą rozważenia formą podróżowania i bez wątpienia najtańszą jest autostop. Autostopowicze bardzo sobie chwalą Islandię do tego rodzaju podróży. Mimo że to mały kraj to jednak zabieranie podróżnych jest dość popularne. Autostopowiczów nie ma też przesadnie dużo, co może być też plusem dla obu stron.

Wynajem auta w sezonie to największy koszt całej wyprawy. Znaczenie ma też oczywiście wielkość samochodu. Biorąc pod uwagę wszystkie dostępne oferty koszt wynajmu w sezonie waha się od 450 zł do 1400 zł za dobę. Poza sezonem cena potrafi spaść i w zależności od auta wynosi od 200 zł do 600 zł za dobę. Najbardziej opłaca się wziąć troszkę większe auto, kilku znajomych i podzielić te koszta. Do każdej tej kwoty należy doliczyć wybrane przez nas ewentualne dodatkowe ubezpieczenie. W zależności od firmy i naszych preferencji cena będzie się zmieniać. Na Islandii szczególnie polecane jest ubezpieczenie od uszkodzeń na drogach szutrowych.

Przykłady dla konkretnych marek
Cena poza sezonem / w sezonie za dobę

Hyundai 10 420 zł / 1000 zł
Dacia Duster 500 zł / 1200 zł
Land Rover 1200 zł / 3000 zł

Kolejną formą transportu, który zapewni nam też nocleg jest wynajem kampera, czy też auta z możliwością spania w namiocie na dachu. Obniżamy koszta noclegów, ale też zwiększamy koszta transportu, ponieważ wynajem kampera jest droższy od wynajmu zwykłego auta. Dodatkowo ogranicza nam to możliwość podróżowania w większej grupie, jednym autem. Busy przerobione na kampery (bo takie spotkamy na wyspie najczęściej) najlepiej sprawdzają się przy podróżowaniu we dwójkę (ewentualnie z małym dzieckiem)

Przykłady dla konkretnych marek
Cena na stronie poza sezonem

Dacia Dokker 950 zł
Renault Traffic 1900 zł
WV Sprinter 3100 zł

Do każdej kwoty należy doliczyć wybrane przez nas dodatkowe ubezpieczenie. W zależności od firmy i naszych preferencji cena będzie się zmieniać. Na Islandii szczególnie polecane jest ubezpieczenie od uszkodzeń na drogach szutrowych. Dodatkowe ubezpieczenia od uszkodzeń, czy też pełne ubezpieczenie, potrafi kosztować nawet do 280 zł za dobę. Ponadto firmy wynajmujące zarówno auta, jak i kampery, oferują mnóstwo przedmiotów przydatnych w podróży za dodatkową opłatą jak np.: nośnik wifi, GPS, zestaw kempingowy, śpiwory, krzesła, foteliki dziecięce, baniaki na wodę, termosy, mapy, ręczniki, itd.

Kolejnym kosztem związanym z transportem jest oczywiście paliwo. Cena paliwa dzisiaj (wrzesień 2021) wynosi 7,8 zł za benzynę oraz 7 zł za diesel. Całkowity koszt paliwa jest zależny od wybranego samochodu, jego spalania, a także od przejechanych kilometrów. Warto pamiętać, że na Islandii jadąc ponad 500 km dziennie praktycznie nic nie zwiedzamy, a właściwie cały dzień jedziemy. Maksymalna dozwolona prędkość na Islandii to 90 km/h, a przekroczenie tej prędkości sporo kosztuje. Warto o tym pamiętać. Podczas naszej podróży po wyspie, aby mieć czas na zwiedzanie, zatrzymanie, kontemplacje i podziwianie uroków Islandii jesteśmy w stanie zrobić jakieś 300 km dziennie. Dla mnie jest to absolutny dzienny maks. Jestem zwolenniczką powolnego i uważnego zwiedzania, a nie zaliczania miejsc, więc musicie pamiętać, aby dopasować tempo do siebie. Jakbyście chcieli zatrzymywać się przy każdym napotkanym wodospadzie, pięknym kanionie, wyjątkowym krajobrazie to zrobicie 100 km dziennie. Nie zapominajmy, że czasami do wodospadu, kanionu trzeba przejść spory kawałek z parkingu, co również zabiera czas. Starajmy się zaplanować wyjazd tak, aby nie spędzić całej wyprawy w samochodzie.

Nocleg

Opcji noclegowych również jest kilka i można je rozdzielić według ceny.
Dla par i rodzin z jednym dzieckiem dobrym rozwiązaniem jest wynajęcie wyżej wspomnianego kampera lub auta z namiotem na dachu. Kolejną opcją jest oddzielny namiot i wtedy dobieramy go do swoich potrzeb. Namioty, jak i całe wyposażenie, można często wynająć w wypożyczalni razem z autem. Do każdej tej opcji dojdzie nam koszt campingu, który na wyspie jest najtańszą formą noclegową. Więcej o samym campingu pisałam w poście Camping na Islandii.

Ceny campingu wahają się od 30 zł do 75 zł za osobę. Czasami dodatkowo płacimy za każdy rozstawiony namiot i oczywiście za korzystanie z prądu. Dużo zależy od konkretnego campingu. Wiele campingów w znanych miejscach ma wyższe ceny i należy uiścić dodatkową opłatę za prysznice (ok. 15 zł za 5 minut bieżącej wody).

Kolejną tanią opcją noclegową jest korzystanie z górskich schronisk. Dotyczy to głównie wędrowców, którzy przemierzają mniej oblegane szlaki Islandii. Schroniska jednak często trzeba wcześniej rezerwować, szczególnie w sezonie i na znanych szlakach. Schroniska oferują koje z materacami w pokojach wieloosobowych oraz dostęp do w pełni wyposażonej kuchni. Trzeba mieć swoje śpiwory, poduszki, ręczniki i jedzenie. Przy każdym takim schronisku jest pole namiotowe. Toalety, prysznice i umywalki są zazwyczaj poza schroniskiem, wspólne dla gości pola namiotowego i schroniska.
Spis schronisk Islandzkiego Stowarzyszenia Turystycznego można znaleźć na ich stronie. Cena schroniska to koszt 160 zł – 290 zł za osobę. Dla członków Stowarzyszenia cena spada nawet o połowę.

Na Islandii znajdziemy mnóstwo opcji noclegowych w prywatnych kwaterach, hostelach, hotelach, domkach letniskowych, czy na rozwijającym się na wyspie glampingu. Ceny zależą od danego ośrodka i lokalizacji. Ceny w kwaterach prywatnych są najbardziej przystępne. Piękne, czarne domki letniskowe pośrodku niczego są na pewno zjawiskowe, ale też wyjątkowo drogie. Każdej z wyżej wymienionych form noclegowych można szukać na popularnych stronach jak Booking, czy Airbnb. Wpisujemy interesujący nas region i wyszukujemy według naszych kryteriów. Ceny wahają się od 210 zł za dwuosobowy pokój w prywatnych kwaterach, aż po 2200 zł za pokój dwuosobowy w dobrym hotelu. Domki letniskowe to zazwyczaj koszt od 600 zł – 1000 zł za domek za noc. Domki są często 4-6-osobowe, więc jest to bardziej opłacalna opcja dla większej grupy.

Ostatnią, bardzo często wybieraną przeze mnie opcją, jest ta skierowana dla rezydentów Islandii. Każde związki zawodowe mają swoje mieszkania i domki letniskowe dookoła wyspy, a ich członkowie mogą wynajmować te posiadłości przez cały rok. Cena takiego domku to okolice 500 zł za weekend i 900 zł za cały tydzień. Aby latem wynająć domek ze związków trzeba mieć sporo szczęścia, bo chętnych nie brakuje, jednak poza sezonem jest to już dużo łatwiejsze. Domek można wynająć tylko do własnego użytku.

Jedzenie

Jeżeli planujecie wyjazd na wyspę z noclegiem na campingach, czy w miejscach z dostępem do kuchni to warto zabrać dozwolone ilości jedzenia z sobą. Podróżny może przewieźć niewielkie ilości przetworzonej żywności na własny użytek. Ilość nie może przekroczyć 10 kg i wartości 750 zł. Powyżej tej kwoty może zostać naliczone cło. Zabronione jest wwożenie surowego mięsa (także salami, czy szybki parmeńskiej) i jajek. Dozwolona jest niewielka ilość niepasteryzowanych produktów mlecznych (poniżej 1 kg).

Najtańszymi sklepami na Islandii są sklepy Bónus i Krónan. Różnice w cenach są nieznaczne. Dużo droższą siecią sklepów jest Hagkaup czy Nettó.

Przykładowe ceny żywności na Islandii:
Makaron 1 kg – 24 zł
Puszka pomidorów – 9 zł
Ser żółty 1 kg- 78 zł
Cytryny 1 kg – 14 zł
Borówki 1 kg – 69 zł
Marchewki 1 kg – 26 zł
Truskawki 1 kg – 85 zł
Ser feta 250 g – 26 zł
Skyr 170 g – 9 zł
Ryż 500 g – 16 zł
Chleb tostowy 770g – 20 zł
Chleb w piekarni sztuka – 31 zł
Masło 250 g – 14 zł
Mleko 1 L – 7 zł
Jajka 10 sztuk – 23 zł
Szynka 1 kg – 109 zł
Filet z kurczaka 1 kg – 90 zł
Wołowe mielone 1 kg – 81 zł
Ryba mrożona 1 kg – 77 zł
Krewetki 1 kg – 85 zł
Wędzony łosoś 1 kg – 155 zł

Sławny fermentowany rekin nie jest mimo wszystko popularnym specjałem wśród Islandczyków, ale czasami można na niego natrafić w restauracjach w formie przystawki. Częściej jednak kupuje się go w regularnych sklepach. Pudełeczko fermentowanego rekina to koszt około 30 zł. Warto jednak spróbować prawdziwy i uwielbiany na wyspie islandzki przysmak, czyli suszoną rybę. 150 g suszonego dorsza kosztuje około 83 zł.
Ponadto pamiętajmy, że możemy zapomnieć o kupowaniu wody, bo woda z kranu na Islandii jest zdatna do picia! Śmiało możecie uzupełniać wodę w bidonach w knajpach i na stacjach, a nawet w górskich strumieniach.

Oczywiście kolejna opcją żywienia się jest odwiedzanie restauracji. Najtańszą opcją jak wszędzie indziej jest oczywiście fastfood, jak KFC, Metro (islandzki odpowiednik McDonald, którego na Islandii nie ma), Subway, gotowe chińskie dania, pizze czy zupy. Kolejną tanią opcją jedzenia na Islandii jest IKEA, która jest niezwykle popularna wśród rezydentów, zwłaszcza w porze lunchu i w weekendy.
Tanio zjemy również na stacjach benzynowych dookoła wyspy. Wiele stacji serwuje nie tylko hot-dogi, ale też tanie dania, jak pizza, hamburger, zupa, ryba czy sznycel. W ostatnich latach popularność zyskały także miejsca serwujące fish & chips, które również są dość niedrogą opcją.
Ale co to właściwie znaczy, że danie jest tanie? Jako takie określiłabym wszystkie dania do 2300 koron (ok. 70 zł). Powyżej tej kwoty możliwości jest dużo więcej. Godne polecenia, islandzkie restauracje serwujące mięsa, owoce morza, ryby potrafią kosztować nawet do 7000 koron (ok. 215 zł) za danie główne. Jeżeli chcecie w pełni zaznać Islandii, polecam spróbowania tutejszych przysmaków. Wiele restauracji serwuje przystawki na zimno złożone z lokalnych specjałów, jak: łosoś surowy, łosoś wędzony, słodki chlebek rúgbrauð, wyrabiany w tradycyjny sposób, wędzone mięso baranie i chlebek przaśny flatkaka. Warto spróbować również baraniego mięsa, czy ryby, będąc na Islandii. Moim ulubionym islandzkim daniem jest Plokkfiskur, czyli zapiekana ryba z ziemniakami.

Atrakcje

Na Islandii nie ma zbyt wielu płatnych atrakcji, jednak jest kilka wartych uwagi. Wielu podróżników decyduje się na odwiedzanie islandzkich muzeów i skansenów, do których wstęp również jest płatny.

Płatne, coraz częściej, są również parkingi w popularnych miejscach. Nie są to duże kwoty, ale w razie zapomnienia, czeka nas mandat w wysokości około 75 zł.

Płatne atrakcje godne polecenia to na pewno geotermalne baseny i spa, takie jak: Blue Lagoon, Reykjanes (ceny zaczynają się od 200 zł), Sky Lagoon, Reykjavík (ceny od 135 zł), Geosea, Húsavík (cena 145 zł), Vök Baths, Egilsstaðir (165 zł) czy też najnowszy na wyspie Skógarböðin, Akureyri (cena 186zł). Cena za regularny basen to około 35 zł. Latem ceny mogą być wyższe.

Popularne i godne uwagi atrakcje w Reykjaviku to Fly over Iceland (135 zł), Whales of Iceland – Muzeum Wielorybów (87 zł), Perlan – Wonders of Iceland (cena 135 zł).

Na Islandii warto rozważyć takie atrakcje jak Whale Watching (ceny zaczynają się od 300 zł), jazda konna (ceny od 455 zł), rejs po Lodowej Lagunie (ceny ok. 320 zł), spacer po lodowcu (ceny od 350 zł), Inside the Volcano (cena 1320 zł). Wszystkie ceny są poglądowe i mogą ulegać zmianie w innych sezonach.

Inne

Jeżeli zastanawiacie się nad kupnem starteru islandzkiej sieci komórkowej to jest to koszt ok. 60 zł. Najlepszy zasięg na wyspie ma sieć Síminn. Sama często korzystam z dodatkowej karty Síminn w nośniku wifi. Telefon mam w sieci Nova, która w interiorze często zawodzi.
Inne wydatki, jakie mogą nas czekać na Islandii to np. alkohol i papierosy. Pamiętajmy, że na Islandii obie te używki są droższe niż w Polsce, a ich wwóz jest limitowany. Najlepiej kupić alkohol zaraz po wylądowaniu w strefie bezcłowej. Zakupiony tam alkohol również podlega limitom. Alkohol na Islandii można kupić tylko w państwowych sklepach monopolowych. Więcej o tym pisałam w artykule Podstawowe informacje o Islandii.

Na stronie islandzkiej strefy bezcłowej znajdziemy kalkulator który przeliczy nam, ile butelek, jakiego alkoholu możemy zakupić. Kalkulator powiadomi nas gdy przekroczymy limit. Kalkulator TUTAJ

Limity tytoniu, jakie można wwieź na osobę: 200 sztuk papierosów lub 250g innego wyrobu tytoniowego. 

 

Islandia nie jest tanim kierunkiem, ale bez wątpienia da się znaleźć tańsze alternatywy wszystkiego i objechać wyspę bez zbędnego wydawania pieniędzy. Każdy ma inne wymagania i przyzwyczajenia w podróży i warto każdy element dopasować do swoich potrzeb. Nie poświęcajcie się, nie testujcie swojej wytrzymałości i nie próbujcie wychodzić po raz pierwszy ze swojej strefy komfortu akurat na Islandii. Jeśli wybierzecie namiot, w przypadku, gdy nigdy z namiotu nie korzystaliście, a traficie na ciągłe deszcze i wiatr to na pewno Islandia nie pozostawi na Was dobrego wrażenia. Warto wybrać taką formę noclegu i transportu, aby ten wyjazd był dla Was przyjemnością, a nie walką o przetrwanie.

Mam nadzieję, że dzisiejszym artykułem rozświetliłam Wam, jakie wydatki mogą Was spotkać na Islandii i pomoże Wam to zaplanować budżet przed wyjazdem.

Zapraszam również do śledzenia na bieżąco mojego konta na Instagramie, gdzie znajdziecie codzienną dawkę Islandii i mojego życia na obczyźnie.

INSTAGRAM.COM/POLKANAISLANDII