Kolejna część z cyklu artykułów dla kobiet w ciąży na Islandii będzie opowiadała o drugim trymestrze ciąży i opiece medycznej podczas tego okresu trwania ciąży.
Drugi trymestr ciąży na Islandii niczym się nie wyróżnia. Czas mija na pracy i odpoczynku. Dolegliwości pierwszego trymestru mijają i można wrócić po troszku do normalności. Kobieta jest pod stałą opieką położnej.
Drugi trymestr to czas pomiędzy czternastym, a dwudziestym szóstym tygodniem ciąży, nazywany często „miesiącem miodowym ciąży”.
Każda kobieta znosi ciąże jak i kolejne jej etapy w sposób indywidualny, jednak w większości to właśnie w drugim trymestrze mijają poranne nudności, a senność ustępuje miejsca wzmożonej energii. W tym czasie mija też ryzyko samoistnego poronienia. Początek drugiego trymestru jest to również czas kiedy należy powiadomić o ciąży swojego pracodawcę.
Czternasty tydzień to ostatni dzwonek na wykonanie badania ultrasonograficznego oraz nieinwazyjnych badań prenatalnych pierwszego trymestru, które powinno się odbyć między jedenastym, a czternastym tygodniem. Jeżeli jeszcze nie wykonałaś tego badania to masz na to ostatnią szansę.
W drugim trymestrze ciąży na Islandii, kobieta jest w kontakcie i pod stałą opieką wybranej w pierwszym trymestrze położnej ze swojej przychodni. Położna umawia kolejne wizyty według kalendarza ciąży, który każda ciężarna otrzymuje z licznymi ulotkami na pierwszej wizycie.
Kontakt z położną można ponadto nawiązać w razie potrzeby w innym terminie niż wyznaczona data kolejnej wizyty. Położna może także nas umówić do lekarza rodzinnego, jeżeli występuje taka potrzeba.
Przed każdą wizytą u położnej, kobieta wykonuje badanie za pomocą pasków testowych na obecność glukozy w moczu. Jest to bardzo proste badanie wykonywane na miejscu w przychodni. Wynik odczytuje się za pomocą zamieszczonych na miejscu odczytów i podaje położnej.
Podczas każdej wizyty w drugim trymestrze położna mierzy ciśnienie, sprawdza masę ciała, mierzy wysokość dna miednicy i częstotliwość bicia serca dziecka oraz prowadzi wywiad na temat samopoczucia ciężarnej. Jeżeli ciężarna ma problemy z kręgosłupem czy też inne problemy zdrowotne, położna może polecić skorzystanie z wizyt u fizjoterapeuty, jogę dla ciężarnych czy też zajęcia na basenie. Jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań to ciężarna może do woli korzystać z zajęć dodatkowych skierowanych specjalnie dla kobiet w ciąży.
W drugim trymestrze można już bez lęku korzystać z pływalni i ciepłych źródeł, jednak przez cały okres ciąży kobiety nie powinny powinny korzystać z sauny i gorących źródeł z temperaturą wody powyżej 38 stopni. Kobiety w ciąży są dużo bardziej narażone na infekcje okolic intymnych, dlatego ciężarne powinny zachować szczególną ostrożność na basenach i w toaletach publicznych, gdzie nie trudno o infekcję.
Pod koniec drugiego trymestru (ok. 21. tygodnia) wykonuje się drugie badanie USG oraz nieinwazyjne badanie prenatalne na oddziale kobiecym w szpitalu Landspitali przy ulicy Hringbraut (Kvennadeild Landspítala Háskólasjúkrahúss). Podczas tego badania możemy poznać płeć dziecka. Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo i dziecko jest zdrowe to jest to ostatnie badanie USG, które jest wykonywane na Islandii podczas trwania ciąży. Na Islandii nie ma badania USG w trzecim trymestrze ciąży, jeżeli nie ma wskazań od lekarza, że takie badanie powinno zostać wykonane. Na badanie w 3. trymestrze można się wybrać prywatnie o czym będziemy jeszcze pisać w kolejnych artykułach.
Na każde badanie USG oraz na wizytę u położnej możemy zabierać naszego partnera lub inną osobę towarzyszącą. Na każdej wizycie mamy także prawo do tłumacza.
Linki z informacjami, które mogą pomóc kobietom w ciąży:
Chcesz sprawdzić wysokość dna miednicy, wejdź TUTAJ.
Więcej informacji o infekcjach okolic intymnych w ciąży TUTAJ
A jak to było u mnie?
Moim zdaniem drugi trymestr jest najfajniejszym etapem ciąży. Minęły dolegliwości, które dokuczały mi w pierwszym trymestrze (przede wszystkim zmęczenie), rosnący brzuszek już daje o sobie znać innym, mija największe ryzyko poronienia, poznałam płeć dziecka, zaczęłam kompletować wyprawkę… i to właśnie była moja ulubiona część. Miałam czas i energię, aby przygotować się na trudniejszy etap ciąży czyli trzeci trymestr, który dla mnie był najtrudniejszy.