To już 17 miesięcy jak w naszym domu pojawił się Vincent. Świat się zmienił, życie się zmieniło i Vincent też się zmienia każdego dnia 😀
Jaki jest 17 miesięczny człowieczek? Wyjątkowy 😀
Wszyscy skupiają się na opisywaniu dzieciaczków rocznych lub półtorarocznych, a my postanowiliśmy opisać ostatni miesiąc przed tym wielkim wydarzeniem jakim jest skończenie kolejnego półrocza 😀
Vincent skończył dziś 17 miesięcy. Dzisiejsza data jest dla nas niezapomniana z jeszcze jednego powodu, także dziś jest po prostu specjalny dzień.
Jaki jest 17 miesięczny człowiek?
– pcha i ciągnie zabawki
– wspina się na meble i chodzi po schodach
– udaje odgłosy niektórych zwierzątek i powtarza różne dźwięki
– bawi się kształtami
– posługuje się łyżeczką i widelcem
– przestaje być przywiązany jedynie do mamy
– pozuje do zdjęć
– bawi się samodzielnie
– mówi łatwe słowa jedno lub dwusylabowe
– rozumie łatwe polecenia
– złości się jak coś idzie nie po jego myśli
Jaki jest 17 miesięczny Vincent?
Wyżej wymienione punkty zgadzają się z naszym maludą. Niektóre umiejętności ma bardziej rozwinięte, a niektóre mniej, jednak we wszystkich podpunktach mogę zaobserwować troszkę Vincenta 😀
Najbardziej rozwiniętą umiejętnością mojego synka jest wspinaczka. Wspina się na wszystko. Na krzesło z krzesła na stół i wtedy woła zadowolony jakby chciał powiedzieć, mama patrz! Ostatnio zaczął chodzić z małym stołkiem, który podstawia sobie pod ścianę, aby się wspiąć do włączników. Jeżeli kanapa lub krzesło jest za wysokie to także używa stołka i wspina się wyżej jak po schodach.
Vinnie mimo, że jeszcze nie mówi to świetnie się komunikuje. Jak jest głodny to łapie za rękę dorosłego i prowadzi do kuchni do lodówki i cmoka. Jak zrobi siku to łapie się za pieluchę i robi szy 😀 Jak zapytam czy zrobił siusiu to mówi „tak”. Rozumie praktycznie wszystko i wykonuje polecenia z którymi się do niego zwracam.
Niesamowite jest to, że nagle w domu pojawił mi się mały rozumny ludek z którym można już pogadać bo on też doskonale radzi sobie z wyrażaniem własnych potrzeb.
Vincent jest wesołym i pełnym energii ludkiem. Oczywiście ma swoje gorsze dni, momenty, kiedy to obraża się, marudzi i co gorsza krzyczy jak coś idzie nie po jego myśli. Oj potrafi pokazać swoje niezadowolenie.
17 miesiąc życia maluszka nazwałabym miesiącem kiedy cierpliwość rodzica jest wystawiana na pierwszą próbę. Bo z każdym miesiącem tych prób będzie coraz więcej i ta zapewne jest najłatwiejsza.
Także wszystkim rodzicom, niespełna półtorarocznych maluchów, życzę dużo cierpliwości 😀
