Napisz list do nieznajomego, wrzuć do słoika i podrzuć w dyskretne miejsce…
Co chcesz powiedzieć nieznajomemu? Mijacie się niemal codziennie czy to nadal nieznajomy? Codziennie kupujesz u niej chleb, co tydzień pomaga Ci zatankować paliwo, a zimą praktycznie co chwilę widujecie się w poczekalni w przychodni. Czasem tak niewiele trzeba.
Ja już napisałam swój list, odpiszesz?
Cześć
Mimo, że mnie nie znasz wiedz, że możesz mi zaufać. Ja Tobie ufam. Ufam, że mnie nie skrzywdzisz, że pomożesz. Ufam, że się uśmiechasz bo ja się do Ciebie uśmiecham.
Ufam i oczekuję zaufania, tak samo jak szanuję i liczę na szacunek. Jestem miła, grzeczna, uczynna i mam nadzieje, że zrobisz dla mnie to samo. Odwdzięczysz się?
To ja, pamiętasz?
Ostatnio przytrzymałam Ci drzwi gdy wchodziłaś z wózkiem do urzędu na Borgartún.
A pamiętasz jak oddałam Ci bilet parkingowy gdy zostało na nim jeszcze 20 min?
Pomogłam Ci też gdy ostatnio przewróciłeś się na lodzie.
To ja, nie pamiętasz?
Jestem wysoką blondynką o długich kasztanowych włosach do ramion. Mam małe, błękitne oczy , ciemne niczym dwa węgielki. Mały, kulfoniasty nos. Jestem mała, zgrabna i dość pulchna. Jestem elegancka i kobieca, ale niezbyt urodziwa o chłopięcej naturze.
Widujemy się niemal codziennie.
Proszę pomóż mi gdy niezauważanie zgubię szalik.
Wpuść mnie na swój pas do ruchu gdy spotkamy się w korku na Miklabraut.
Uśmiechnij się i życz miłego dnia gdy wręczasz mi paragon.
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.
Pozdrawiam
Olga