Złote myśli – Lato 2019

Lato dobiegło końca choć wcale nie oznacza to dla mnie końca wyjazdów jeszcze w tym roku. Jednak zapraszam Was na małe podsumowanie wakacji 2019

Urlop w moim przypadku jest troszkę narzucony przez przedszkole, które jest zamykane każdego roku na około 6 letnich tygodni i właśnie wtedy planuję zawsze dłuższy urlop i/lub opiekę dla młodego. W tym roku część tego okresu przepracowałam, a na 3 tygodnie wyjechaliśmy.

Mój urlop w tym roku ograniczał się do wojaży po Polsce. Zaplanowałam czas na górskim szlaku, na kaszubskich jeziorach oraz podczas wizyty w moich ukochanych miejscach w Polsce czyli w Poznaniu i Wrocławiu.

We wszystkie te miejsca pojechałam oczywiście z rodziną. Syn towarzyszy mi w każdym urlopie. Bo jak to stwierdzają życzliwi “ja wszędzie go ze sobą ciągam”. Nie wyobrażam sobie urlopu bez dziecka. Oczywiście zdarzało mi się wyjeżdżać bez niego, ale nie było to urlopowanie tylko szybki wypad na koncert do Londynu czy też na Targi Książki do Gdańska, które do tej pory były moim najdłuższym wyjazdem bez Vincenta.

Uważam, że dzieci najwięcej uczą się życia w podróży, poprzez przeżywanie nowych rzeczy, w nowych miejscach. Ja po prostu zapewniam mu odpowiednie warunki do rozwoju. Szkoła czy siedzenie w domu z babcią nie da mu tego co górski szlak.

Poza tym spędziłam troszkę czasu na Islandii, a jeden długi weekend wykorzystaliśmy na podróż na wschód. Islandia jednak to inny rodzaj urlopowania. Nie ma skwaru, nie ma odpoczynku na leżaczku, nie ma wieczornego piwka przy grillu. Jest ciągła wędrówka, grzane wino przy ognisku i ciepłe wełniane skarpety.

W ramach spontanicznego projektu dla Klubu Polki na Obczyźnie zapraszam Was na moje Złote myśli Lata 2019.

Miejsce Lata 2019

Miejscem lata 2019 jest niewątpliwie najwyższy punkt naszych tegorocznych wypraw. Punkt do którego Vincent dotarł o własnych nogach i tym samym zdobył swój rekord zdobytego szczytu. Dla mnie był to powrót na tatrzańskie szlaki po 19 latach co też wywołało falę uśmiechów. Bez wątpienia to było miejsce tego lata.

Danie lata 2019

Każdego roku daniem nr 1 w Polsce jest bób i inne świeże, sezonowe warzywa. Bób od lat jest na szczycie mojej listy ukochanych produktów. Oczywiście nie zabrakło go także podczas tegorocznego wyjazdu.

Napój lata 2019

Oczywiście Aperol Spritz. Tu nie trzeba dłuższego komentarza.

Hajlajt (czyli super moment) lata 2019

Spotkania z rodziną, wspólne grillowanie, pogaduchy. Jest to coś co łapię garściami jadąc do Pl. Kawa z kuzynka na tarasie to coś na co czekam najbardziej. Uwielbiam te momenty i są one wspaniałym dopełnieniem całej bieganiny i zwiedzania podczas wyjazdów do Polski. Gdybym tam mieszkała to te kawy nie smakowały by tak samo. Im dalej jestem, tym bardziej doceniam te malutkie rzeczy i bardziej za nimi tęsknię.

Lołlajt (czyli porażka) lata 2019

Mimo, że nie lubię wysokich temperatur to pogoda w Polsce w tym roku mnie rozczarowała. Nie oczekuję upałów dlatego zawsze jeżdżę w góry gdzie temperatura jest niższa, znośna. Jednak tego roku temperatura w centralnej Polsce wynosiła 24 stopnie co spowodowało, że w górach było poniżej 20 i bardzo często padało. Nie byłby to powód do narzekań, jednak większych porażek podczas tego urlopu nie było 😛

Zdjęcia lata 2019

Te wakacje to pełno wspaniałych momentów więc poniżej prezentuję kilka zdjęć które odzwierciedlają te niezapomniane chwile z wakacji z dzieckiem.

I jak tu nie podróżować z dzieckiem 😀

A za rok…

Na pewno Polska z którą mam sporo planów. Dwa małe wyjazdy do Polski czekają mnie jeszcze w tym roku. Ponadto w grudniu całą rodziną zmierzamy na zachód co na tę chwilę całkowicie wstrzymuje planowanie wakacji 2020.

Więcej wpisów z tego projektu możecie znaleźć na blogach innych klubowiczek. Wczoraj swoje Złote myśli zamieściła Ania, a już jutro kolejny tekst na blogu Karoliny. Dwa świetne blogi prowadzone z Francji. Więcej wspaniałych postów na klubowym portalu Klub polek